Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy

Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy

Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy Rowerem

Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy, to pytanie mało kto zadaje przed wyjazdem na górski trip rowerowy. Watro by je sobie zadać, a przynajmniej uświadomić, że w górach nie zawsze może być fajne. Oczywiście duży wpływ na naszą satysfakcję mają osobiste preferencje i tu nie ma o czym dyskutować, kto z czego czerpie więcej endorfin. Dziś postaram się przedstawić kilka czynników które wato wziąć pod uwagę planując górsko rowerowy wypad w Beskid Śląski.

Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy Rowerem
Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy Rowerem

Dni wolne od pracy

Jeżeli ktoś nie ma problemu z nadmiarem ludzi wokół siebie i nie przeszkadza mu ”tłok” w górach, może pominąć tan akapit. Ja osobiście wolę góry z jak najmniejszą ilością ludzi. W związku z tym staram się kierować kilkoma zasadami. Wszystkie długie weekendy omijać szczególnie. Dni wolne od pracy, omijać. Pierwsze ciepłe dni po zimie, omijać. Duże imprezy typu Tydzień Kultury Beskidzkiej omijać. Jeżeli chcemy już koniecznie w tych dniach wyruszyć w góry, polecam jeździć w porach wschodów lub zachodów słońca, wtedy liczba ludzi na szlakach spada w okolice zera. Ewentualnie proponuję szlaki i szczyty mniej popularne. Oczywiście bez paniki i w wyżej wymienionych dniach da się jeździć. W kilku miejscach na trasie zrobi się ciasno, dodatkowo postoicie kilkadziesiąt minut w kolejce w schronisku.

Popularny szlak na Wielką Czantorię weekend
Popularny szlak na Wielką Czantorię weekend

Zła pogoda

Chyb nikogo nie trzeba przekonywać, że jazda w deszczu jest słaba, o ile jeszcze deszcz pada w ciepły letni dzień, można go przetrawić. Inaczej jest w przypadku deszczy jesiennych lub ulew. Zachmurzenie to kolejny negatyw o którym watro pomyśleć przed wyprawą, szczególnie kiedy mamy w planach zobaczyć górski zachód lub wschód słońca. W upalne dni kiedy lampa grzeje ponad 35 °C, jazda też mogą okazać się nieprzyjemna. Oczywiście na drugim biegunie mamy ujemne temperatury, zjeżdżanie z gór poniżej -5 °C też jest mało przyjemne. O burzach nie ma co się rozpisywać.

Malinowska Skała bez mgły
 Malinowska Skała bez mgły
Malinowska Skała w mgle
Malinowska Skała w mgle

Pora roku

W sumie nie ma takiej pory roku która wyklucza jazdę rowerem po górach. Oczywiście latem mamy spore prawdopodobieństwo, że nasza wyprawa będzie udana, za to w zimę mamy spore prawdopodobieństwo, że nie będziemy zadowoli z naszego wyjazdu, głownie mam na myśli to czy będziemy na rowerze jechać czy go wpychać. Zimą wystarczy kilkadziesiąt minut opadu, aby szlak stał się nieprzyjezdny. O temperaturze wspominałem wcześniej. Wydaje mi się, że najgorszą porą do jazdy w górach są miesiące z pierwszymi oznakami wiosny. W dolinach panuje wiosenny klimat, a wjeżdżając wyżej możemy mocno się zdziwić zimową aurą. Błoto, potoki na szlakach, topniejący śnieg, skutecznie potrafi uniemożliwić jazdę. Kilka rad o jeździe zimą po górach jest TU.

 

Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy Rowerem
Kiedy nie warto przyjeżdżać w Beskidy Rowerem

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapisz się do newslettera | Polityka Prywatności