Na Soszów Wielki rowerem
Na Soszów Wielki rowerem, czyli o tym jak dostać się na jeden z wiślańskich szczytów leżący między Czantorią a Stożkiem. Bezpośrednio na szczyt Soszowa prowadzą dwa szalki po polskiej stronie oraz jeden od czeskiej, plus kilka dróg technicznych. Skupię się na szlakach oznaczonych na mapach turystycznych , a to jaką najlepszą drogę wybrać na Soszów Wielki rowerem, musicie wybrać sami, poniższe opisy powinny pomóc w planowaniu tras.

Niebieski szlak z Wisły na Soszów
Początek niebieskiego szlaku zaczyna się w centrum Wisły, gdzie ścieżką rowerową kierujemy się do Jawornika. Dalej parę kilometrów asfaltem lekko w górę aż do skrzyżowania pod restauracją u Fojta gdzie odbijamy ostro w górę, oczywiście w dalszym ciągu niebieskim szlakiem. Kilkadziesiąt metrów płyt i wjeżdżamy w teren. Kolejne kilka kilometrów praktycznie w całości do podjechanie, ubita droga prowadzi pod schronisko na Wielkim Soszowie gdzie oczywiście możemy odpocząć i coś zjeść. Kolejna kilkadziesiąt metrów na szczyt to okoliczna rzeźnia, jeden z najcięższych odcinków prowadzi na szczyt góry. Technicznie bardzo łagodna trasa, oczywiście wyciśnie siódme poty.

Zielony szlak z Wisły na Soszów
Kolejna bezpośrednia droga prowadzi z centrum Wisły. Początek ulicą Lipową wzdłuż rzeki i odbicie w lewo w Zdejszy. Pierwsze kilka set metrów i długość szlaku na mapie może Was złudzić że będzie łatwo, ale nie będzie, jest to jeden z cięższych szlaków w okolicy. Ale i również bardzo widokowy. Uliczka Zdejszy to bardzo długi i stromy podjazd. Z końcem asfaltu którego jedziemy ostro w górę , to jazda po kamcorach przeplatania pchaniem. Chwilę później Dobijamy znów do asfaltu. Kręcimy ostro w lewo i chwila relaksu, czyli zjeżdżamy w dół na Skolnity
Przez Skolnity
Za nami dosyć długi odcinek płyt, asfaltu i szutru, tak zbliżamy się do skrzyżowania z niebieskim szlakiem opisanym wyżej. Kręcimy w lewo i znów jazda przeplatana pchaniem do Schroniska na Soszowie. Odbicie w lewo i ostatnie metry podjazdu na sam szczyt Wielkiego Soszowa. Bardzo fajny szlak ale raczej do zjazdu, chyba że lubicie się konkretnie zmęczyć.

Alternatywną drogą jest też niebieski od czeskiej strony , krótki opisuję go na: trasie z Wisły przez Nydek,
oraz czerwony szlak z Czantorii lub z drugiej strony od Stożka.
zdjęcia map źródło : © autorzy OpenStreetMap.