Najpiękniejsze Szlaki w Beskidzie Śląskim

Najpiękniejsze Szlaki w Beskidzie Śląskim

Najpiękniejsze Szlaki w Beskidzie Śląskim

Najpiękniejsze Szlaki w Beskidzie Śląskim, to temat o wiele prostszy do opisania w odróżnieniu od najpiękniejszych miejsc w Beskidzie Śląskim, które opisałem już jakiś czas temu. Jeżeli ktoś zapoznał się z poprzednim wpisem to wie że Beskid podzieliłem na trzy kategorie a pod pojęciem najpiękniejsze kryją się oczywiście widoki.

Klasyczna rąbanka w Beskidzie Śląskim, rowerem w stronę Baraniej Góry.
Klasyczna rąbanka w Beskidzie Śląskim, rowerem w stronę Baraniej Góry.

 

Pierwsza kategoria to najpiękniejsze punkty w Beskidzie Śląskim czyli bardzo ciasne miejscówki, gdzie możemy nacieszyć się widokami, ale gdy jest nas tam więcej niż jedna osoba, to zaczyna robić się ciasno. Druga kategoria to opisane we wcześniejszym artykule miejsca, czyli duże obszary terenu z którego możemy cieszyć się widokami. I trzecia kategoria, najpiękniejsze szlaki czyli tam gdzie widoki ciągną się przez sporą część naszej trasy. Tym przydługawym wstępem zapraszam do listy i opisów.

Najpiękniejsze Szlaki w Beskidzie Śląskim lista:

  1. Zielony szlak między Baranią Górą a Skrzycznem
  2. Zielony szlak między Czantorią Małą a Wielką Czantorią
  3. Żółty szlak z Wisły na Cienków Wyżni

 

Zielony szlak między Baranią Górą a Skrzycznem

Bez apelacyjnie jest to najpiękniejszy szlak w Beskidzie Śląskim,. Dziesięciokilometrowy szlak łączący dwa największe szczyty w tym rejonie. Bardzo różnorodnym ale, też niełatwym terenem. Szczególnie w okolicy Baraniej Góry z której przy odpowiedniej pogodzie mamy najlepszy widok na Tatry w Beskidzie Śląskim. Pierwszy zjazd bardzo techniczny, ale przy równie pięknych widokach, tym razem na wschodnią cześć pasma. Chwila wypłaszczenia lasem, i podjazd, a raczej wypchanie roweru, no chyba że macie bardzo mocne nogi. Magurka Wiślańska to kolejny szczyt oraz kolejne kilkadziesiąt metrów widokowego szlaku. Ze szczytu klasycznie zjeżdżamy, całkiem innym od poprzedniego, ale też mocno technicznym terenem.

Malinowska Skała, na szlaku między Baranią Górą a Skrzycznem rowerem
Malinowska Skała, na szlaku między Baranią Górą a Skrzycznem rowerem

Ponowne delikatne ”wypłaszczenie” przez Gawlasi  i wpychanie roweru na Zielony Kopiec 1152m n.np.m. Wszystko przy rewelacyjnych widokach na Pilsko, Babią Górę oraz Żywiec. Zjazd z Zielonego już trochę łatwiejszy do poprzednich. Po nim klasycznie już wpychanie roweru, ale miejscami do podjechania. Kolejna miejscówka na naszym szlaku to Malinowska Skała. Jedno z listy najpiękniejszych miejsc w Beskidzie Śląskim. Z Malinowskiej został nam ostatni zjazd i czterokilometrowy podjazd, dla odmiany bardzo łagodny. Od Malinowskiej Skały praktycznie do samego Skrzycznego mamy rewelacyjne widoki, choć czasem ciężko się jedzie i patrzy za siebie, a tam widoki najlepsze. Podsumowując zielony szlak między Baranią Górą a Skrzycznem  jest to z pewnością najpiękniejszy szlak w Beskidzie Śląskim, ale zarazem jeden z najtrudniejszych technicznie szczególnie w okolicach Baraniej, jeżeli nie macie doświadczenia i nie lubicie wpychania roweru raczej nie pchajcie się w okolice Baraniej.

Najpiękniejszy zielony szlak w Beskidzie Śląskim rowerem na Skrzyczne
Najpiękniejszy zielony szlak w Beskidzie Śląskim rowerem na Skrzyczne

Zielony szlak między Czantorią Małą a Wielką Czantorią

Tym razem aby było przyjemniej pojedziemy z Wielkiej Czantorii  995m n.p.m. w dół. Pierwsze kilkadziesiąt metrów to rewelacyjne widoki na czeską część Beskidu Śląsko-Morawskiego. Na wypłaszczeniu dwa punkty gastronomiczne a za nimi wjazd do lasu. Bardzo przyjemny szlak do jazdy, w odróżnieniu do szlaku między Baranią a Skrzycznem, tu kamieni jest niewiele, a większość mocno osadzone w ziemi. Po trzystu metrach wyjeżdżamy z lasu, gdzie czekają na nas kolejne widoku, tym razem na polską stronę, bardzo ładna panorama Małej Czantorii, Ustronia, pasma Równicy oraz Błatniej i Klimczoka.

Zielony szlak z Wielkiej Czantorii rowerem
Zielony szlak z Wielkiej Czantorii rowerem

 

W dalszym ciągu kierujemy się zielonym szlakiem w dół. Przejeżdżamy obok stacji narciarskiej Poniwiec, z której mamy oczywiście rewelacyjne widoki. Lekki zjazd a za nim, pierwszy i ostatni podjazd ma Małą Czantorię. Po drodze z prawej stromy mamy jedną z moich ulubionych miejscówek. Tym razem z widokiem na większą część Beskidu Śląskiego. Kilkanaście metrów wyżej dojeżdżamy do pierwszego szczytu Małej Czantorii z której, oczywiście znów widoki. Z map turystycznych wynika że w tym miejscu kończy się szlak między szczytami, ale polecam udać się na drugi szczyt Małej, odbijając lekko w prawo, kamienistą drogą i delikatnym podjazdem, dojedziemy na kolejne miejsce z którego mamy widok z jednej strony czeskie i polskie doliny, a z drugiej na Wielką Czantorię z której zjechaliśmy. Podsumowując jest to bardzo przyjemny szlak do jazdy nie za trudny, ale zawierający wszystkie górskie elementy. Szczególnie polecam rowerową trasę z Ustronia.

Zielony szlak pod Małą Czantorią, po prawej Wielka Czantoria
Zielony szlak pod Małą Czantorią, po prawej Wielka Czantoria

 

Żółty szlak z Wisły na Cienków Wyżni

Pierwsze dwa kilometry przejedziemy lasem, tu nie ma raczej nic ciekawego, chyba że kogoś interesuje skocznia narciarska w Malince. Warto wspomnieć, że to dosyć ciężkie dwa kilometry i nie chodzi tu o korzenie czy kamienie, a o nachylenie. Szutrową drogą dojeżdżamy do stacji wyciągu, obok której znajduje się karczma. Od tego miejsca zaczynają się przepiękne widoki. Kilkanaście metrów dalej na wzniesieniu, rośnie magiczne drzewo.

Rowerem na Cieńkowie, Magiczne drzewo na żółtym szlaku
Rowerem na Cieńkowie, Magiczne drzewo na żółtym szlaku

Nie wiem na ile drzewo jest magiczne, ale klimat i widoki po nim z pewnością do takich należą. Poniżej wzniesienia są polany na których często wypasają, konie, bydło, czy owce które podkreślają piękno tego miejsca. Jadąc dalej, żółtym szlakiem, po prawej stronie mamy bacówkę, przy odrobinie szczęście mamy możliwość kupić góralskie wędzone sery. Po lewej stronie kolejne wzniesienie z rewelacyjnym widokiem. Jadąc dalej przejeżdżamy kilkaset metrów lasem aby wyjechać na następną odsłoniętą polanę z widokami, między innymi na Skrzyczne czy Klimczok. Zbliżając się do ostatnich punktów widokowych na Cieńkówie Wyżnim musimy przejechać kolejne kilkaset metrów szutrów lasem. Jest to jeden z łatwiejszy szlaków w Beskidzie Śląskim. Całą trasę możecie znaleźć we wpisie: łatwe trasy rowerowe  Beskidzie Śląskim.

Cieńków Wyżni, rowerem na żółtym szlaku z Wisły
Cieńków Wyżni, rowerem na żółtym szlaku z Wisły

 

Podsumowując najpiękniejsze szlaki w Beskidzie Śląskim:

Jest sporo fajnych szlaków w Beskidzie Śląskim, tym bardziej że wszystkie spokojnie możemy przejechać rowerem. Jak to oczywiście bywa w górach, trzeba nastawić się na wpychanie roweru, czasem mniej czasem więcej. Za to z widokami bywa różnie, są szlaki i szczyty na które nie warto się wybierać, ale to moja subiektywna ocena. Początkowo miałem plan opisać pięć najpiękniejszych szlaków, ale już po drugim musiałem się zastanawiać, więc mamy tylko trzy. Na koniec polecam oczywiście wpis z najpiękniejszymi miejscami, oraz oczekiwać wpisu z najpiękniejszymi punktami.

 

https://beskidyrowerem.pl/darowizna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapisz się do newslettera | Polityka Prywatności