Barania Góra rowerem
Barania Góra rowerem to jedna z moich ulubionych tras. Ale zanim wybierzecie się w jej okolice, musicie wiedzieć że, wszystkie drogi które na nią prowadzą należą do najcięższych technicznie w okolicy, bez pchanie się nie obejdzie. Masyw znajduje się w Rezerwacie leśnym Barania Góra i warto zapoznać się z jego regulaminem. Pomimo tego polecam tam wyruszyć szczególnie w czasie wschodów i zachodów słońca.

Salmopol
Startujemy z przełęczy salmopolskiej na której możemy spokojnie zaparkować samochód. Początek lecimy szutrem drogą pożarową , kierujemy się równolegle do czerwonego szlaku który przebiega przez Malinów. Po lekkim podjeździe zjeżdżamy w dół i odbijamy w lewo na skrzyżowanie szlaku czerwonego z niebieskim. Jedziemy dalej prosto przełęczą Malinowska, na rozwidleniu szlaków skręcamy lekko w lewo i lecimy czerwonym w górę na najpiękniejsze miejsce w Beskidzie Śląskim .
Malinowska Skała
Na górze możemy skręcić w prawi i podjechać kilka metrów na skałę, to pierwsze miejsce w którym warto chwilę odpocząć i nacieszyć oko, a jest czym. Szczególnie jak udało się nam dotrzeć na wschód słońca. Wracamy z powrotem w kierunku szczytu i lecimy w dół zielonym szlakiem. Bardzo fajny zjazd a za nim podjazd przeplatany wpychaniem na kolejną górę.

Zielony Kopiec
1152m n.p.m to poziom na którym leży kolejny szczyt na naszej trasie, bez wątpienie jest to jeden z najlepszych widokowo szlaków w Beskidzie Śląskim, polecam chwilę odpocząć i i złapać oddech w płuca. Przed nami kolejny zjazd po kamcorach, delikatny podjazd przeplatany wpychaniem pod Gowlast 1076m n.p.m. Chwila wypłaszczenie i atak na następny szczyt. To wszytko oczywiście przy asyście pięknych widoków.

Magukra Wiślańska
Przed ostatnia góra na naszej trasie to Magurka Wiślańska 1140m n.p.m i kolejne rewelacyjne widoki. Barania Góra już coraz bliżej ale żeby nie było za łatwo znów lecimy w dół po ostrych kamieniach. Chwilowe wypłaszczenie a po nim wpychanie, zielonym szlakiem w górę. Widoki od tego miejsca są nie do opisania , a im wyżej tym lepiej. Ostatnie kilkanaście metrów podjazdu i jesteśmy.

Barania Góra
Za bardzo nie wiem co tu napisać ponieważ jest to kolejne miejsce na liście najpiękniejszych miejsc w Beskidzie Śląskim. Jedyny minus, choć nie wszystkim musi to przeszkadzać to ilość ludzi jaka się tu przewija. Ale jeżeli udało nam się ruszyć przed świtem z naszą wyprawą, to nie ma czego się obawiać. Większość ludzi jeszcze śpi. ;). Chwila przerwy i czas wracać.

Powrót z Baraniej Góry
Drogę powrotną mamy w dwóch opcjach. Jedna opcja to oczywiście wracanie dokładnie tą samą trasą którą jechaliśmy na Baranią. Druga opcja to odbicie w lewo na Galwasie przed Zielonym Kopcem. Żółtym szlakiem zjeżdżamy do skrzyżowania z drogą pożarową na której kręcimy w prawo i szutrem lecimy prosto do przełęczy na Białym Krzyżu gdzie zaczynaliśmy naszą pętle.


Podsumowanie górskiej Trasy rowerowej na Baranią Górę:
Pętla: Szczyrk – Wisła – Szczyrk
Dystans: 20km
Czas jazdy bez przerw : 3:00h
Przewyższenie: 800m
Szczyty: Gawlast , Zielony Kopiec , Malinowska Skała, Magurka Wiślańska, Barania Góra
Ślad gpx. z górskiej Trasy rowerowej na Baranią Górę rowerem :